Przedstawiamy Wam kolejne nowości w naszej biblioteczce. Te książki dla najmłodszych Czytelników, nierzadko zainteresują i tych starszych. Trochę tego jest 🙂 Mamy nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie.
„Atlas Cudów Świata” od wydawnictwa Nasza Księgarnia to kontynuacja serii atlasów dla dzieci. Trzeci tom zabiera nas w podróż po Świecie ukazując niesamowite miejsca stworzone przez człowieka oraz te stworzone przez naturę. Ta książka to prawdziwa kopalnia wiedzy, nie tylko dla najmłodszych. Także dorośli mogą dowiedzieć się z niej wielu niesamowitych faktów i poznać ciekawe miejsca na ziemi.
„Atlas Cudów Świata” to przepięknie wydana wielkoformatowa księga wiedzy, gdzie na ponad 80 pięknie ilustrowanych stronach odbędziemy niezapomnianą podróż dokoła świata. Odwiedzimy miedzy innymi Wielki Mur Chiński, Wyspy Wielkanocne, sięgniemy szczytu Mount Everest czy zejdziemy na dno Rowu Mariańskiego. „Atlas Cudów Świata” to pozycja która bez wątpienia powinna znaleźć się na półce każdego małego i dużego podróżnika.
Oprócz pięknych i niezwykle szczegółowych ilustracji, które w bardzo realistyczny sposób przedstawiają poszczególne atrakcje oraz całej masy wiedzy, na końcu książki znajdziemy coś co zainteresuje trochę młodszych Czytelników – wyszukiwankę. Emi uwielbia wyszukiwać na poszczególnych stronach książki wskazanych obrazków! Dzięki temu ćwiczy spostrzegawczość oraz szybciej uczy się nowych słów.
To trzecia część przygód tytułowego Max i jego królika. Tym razem poruszany jest problem złości. Książka choć z pozoru niewielka, ukazuje w bardzo przejrzysty sposób problem złości u dzieci. W Książce Max nie może dojść do porozumienia ze swoją koleżanką Ginger. Na szczęście w porę pojawia się mama Maxa i w sprytny sposób przy pomocy zabawy pomaga dzieciom rozładować niepotrzebne emocje.
Ta książeczka dla najmłodszych dzieci na pewno przyjdzie z pomocą w nie jednej sytuacji, gdy nasze pociechy nie mogą dojść do porozumienia z innymi dziećmi z często bardzo błahych powodów. Emi tą książkę uwielbia. Jest krótka i napisana prostym językiem.
Czasem czytając zmieniamy jej treść, dostosowując do realnych problemów. Na przykład ostatnio, Emi złościła się i nie chciała, żeby Loeś włączył się do zabawy klockami. Przeczytaliśmy wtedy książkę, ale zamiast Maxa i Ginger, bohaterami została Emi i Leo, a zamiast babki z piasku – budowaliśmy wieżę z klocków J Złość szybko minęła i zamieniła się w śmiech.
Książka opisuje szczegółowo uczucie, jakim jest strach jak strach, rozbiera go na czynniki pierwsze, szuka przyczyn i sposobów jego opanowania.
Książka ta pomaga odpowiedzieć dzieciom na szereg pytań związanych ze strachem i jak się on objawia. Fakty na temat odczuwania strachu przeplatane są w książce wieloma interesującymi ciekawostkami, które zainteresują nie tylko najmłodszych czytelników. Od początku Czytelników prowadzi sympatyczna postać „Stracha”, który opowiada o sobie i zapoznaje z tematyką strachu. „Nie bój się” to tytuł który koniecznie powinien znaleźć się w biblioteczce każdego malucha.
Przeglądając książkę Emi zwróciła uwagę na jedną ze „strasznych” ilustracji „stracha” Po chwili zauważyliśmy, że strachem jest wiszący na wieszaku płaszcz. Wykonaliśmy więc sami takiego stracha, pokazując Emi, że tak naprawdę nie ma nic strasznego w tym strachu. Była przy tym kupa śmiechu 🙂
Tak wiele rzeczy to pięknie wydany dwujęzyczny słownik obrazkowy. Na każdej rozkładówce przedstawiona jest inna kategoria tematyczna. Nazwy poszczególnych rzeczy podane są zarówno po polsku, jak i po angielsku, co dodatkowo może pomóc w poznawaniu języków.
Książka nie tylko uczy nowych słówek, ale też wzbudza zainteresowanie Małego Czytelnika otaczającym go światem. W książce znajdziemy takie kategorie jak: pogoda i geografia, w ruchu, na plaży, na targu, w mieście, w szkole i wiele innych!
Ta książka skierowana jest do nieco starszych dzieci. Opowiada ona jak po przez wieki ludzkość komunikowała się ze sobą. Jest bardzo ładnie wydana w sztywnej oprawie i liczy ponad 200 stron.
Odkrywa przed nami wiele ciekawych informacji i faktów historycznych. Dowiemy się z niej m.in. gdzie i kiedy powstało pierwsze pismo n świecie, jak przekazywano sobie informacje na odległość w czasach kiedy niebyło jeszcze telefonów, a także kiedy powstał telefon i jak wyglądała jego ewolucja. Ta książka zainteresuję niewątpliwie każdego – od trochę starszych dzieci po dorosłych.
Ta książka to wielki spis talentów i umiejętności, jakie może odkryć w sobie każde dziecko. Tytułowe super moce to miedzy innymi: gotowanie, poczucie humoru, wytrwałość i wiele innych wyjątkowych cech, które dzieci mogą w sobie odkrywać. Książka może pomóc w rozwijaniu poczucia własnej wartości u najmłodszych, pokazując że każdy jest w jakiś sposób wyjątkowy i ma swoją super moc!
Wielkoformatowe wydanie i wspaniałe ilustracje sprawiają, że lektura jest nadzwyczaj przyjemna.
Tej książki nie musimy chyba nikomu przedstawiać. To kolejna już odsłona przygód dwóch braci: Jana i Wita. Tym razem chłopcy docierają na wieś do babci i dziadka. Motywem przewodnim jest poszukiwanie zaginionego kocyka dla przeziębionego dziadka. Chłopcy chcą zapytać babci, gdzie jest koc, jednak znajdują ją śpiącą, postanawiają więc, że sami znajdą kocyk. Podczas poszukiwań chłopcy spotykają wiejskie zwierzęta i traktor pracujący w polu. Czy uda im się odnaleźć kocyk i otulić chorego dziadka?
Ciekawym elementem książki są elementy sensoryczne, które tym razem dotyczą swetra oraz włóczki, z której jest zrobiony.
To nietypowa książka kucharska dla dzieci w wieku 1-4. Jej głównym celem jest pokazanie rodzicom jak wiele zalet na wspólne gotowanie z małymi dziećmi oraz zachęcenie dzieci do pomocy w kuchni.
Przepisy które są w niej zawarte zostały tak napisane, aby mali kucharze poradzili sobie w jak największym stopniu bez pomocy dorosłych. Przepisy są podzielone na 4 kategorie: śniadanie, obiad, przekąska i kolacja, oraz uporządkowane według stopnia trudności:
– bułka z masłem,
– rokujący kucharz
– gwiazda w kuchni.
Pozycja ta szczególnie nas zainteresowała, ponieważ z Emi wspólnie gotujemy od dawna. Jej zainteresowanie pomaganiem w kuchni zaczęło się jakoś razem z tym jak zaczęła chodzić. Zrobiliśmy wtedy „helper”, zwany też wieżą kuchenną, z którego w bezpieczny sposób może uczestniczyć we wspólnym przyrządzaniu posiłków. Teraz Emi ma prawie 2,5 roku i doskonale wie jak robi się jej ulubione przysmaki. Wie też, gdzie znajdują się potrzebne przyrządy kuchenne i składniki do ich przygotowania.
W książce znaleźliśmy wiele nowych inspiracji na przygotowanie wspólnych posiłków. I jedyne co nie do końca nam pasuje w tej książce, to że autorka nie rezygnuje w nich z takich składników jak np. cukier, czy słodzone smakowe jogurty, które niekoniecznie powinny znajdować się w diecie tak małego dziecka, dla jakiego przeznaczona jest ta książka, na co autorka zresztą sama zwraca uwagę w książce. Nie jest to jednak przeszkodą, bo składniki te łatwo możemy zastąpić (np. cukier – syropem daktylowym).