Ostatnie dni rozpieszczają nas słońcem i wysokimi jak na tę porę roku temperaturami. Za oknem prawdziwa złota polska jesień. Szkoda w taką pogodę siedzieć w domu, więc w ciągu ostatnich 2 tygodni wybraliśmy się na kilka wycieczek, które pozwoliły nam kontemplować jesień. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy zestawienie tych miejsc w Poznaniu i okolicy, które zauroczyły nas najbardziej. Jesień jest tu szczególnie malownicza. Mamy nadzieję, że zainspirują Was do jesiennych wycieczek.
Rogalin
To miejsce przybrane w jesienne barwy zauroczyło nas najbardziej. Byliśmy tu o różnych porach roku, ale jesienią jest tu najładniej. Pałac w Rogalinie widziany między dwoma rzędami kolorowych drzew prezentuje się wspaniale. Miękkie światło przebijające się pomiędzy złotymi liśćmi dodaje Rogalinowi niesamowitego uroku. Kiedy już nacieszymy się tym widokiem, ruszamy na spacer, w kierunku zabytkowych dębów. Jesień widać tu na każdym kroku i każdy krok nostalgicznie nastraja i ładuje pozytywną energią. Emi szaleje wśród żółto-złotych liści.
Jesienny Rogalin jest mekką dla fotografów – podczas naszej krótkiej wycieczki, spotykamy kilka par młodych, które wybrały to miejsce na sesję ślubną. Nie ma się co dziwić 🙂
Więcej o Rogalinie pisaliśmy tu.
Park Sołacki
Park Sołacki znajduje się wysoko na szczycie naszej listy ulubionych miejsc na jesienne spacery. Jesienią prezentuje się przepięknie – zachwycają szczególnie złote dywany z liści. Atrakcją dla dzieci są tu kaczki pływające w stawie oraz całkiem spory plac zabaw. Jeśli spacer po parku nam nie wystarczy, możemy go przedłużyć i zrobić kółko dookoła Rusałki J My właśnie taki wariant najczęściej wybieramy. Przy plaży nad Rusałką znajduje się drugi plac zabaw.
Pałac Jankowice
Zespół pałacowo-parkowy w Jankowicach znajduje się około 25 km od Poznania. To nasze tegoroczne odkrycie. W parku przy Pałacu w Jankowicach znajduje się mini park linowy oraz plac zabaw. Wejście jest darmowe! Emi i jej trochę starsi kumple – Natan i Sergiusz – uwielbiają tu przyjeżdżać. Kiedy dzieciaki już się trochę wyszaleją, udajemy się na spacer po parku. Jesienne kolory zachwycają, a dzieciaki mają kolejną frajdę – zbieranie kasztanów. A my rozkoszujemy się pięknem otaczającej nas przyrody.
Szachty
Na Szachtach można nas spotkać najczęściej, to nasze ulubione miejsce spacerowe, bo zlokalizowane najbliżej domu. Szachty zachwycają o każdej porze roku. Uroki jesieni możemy podziwiać podczas spaceru – znajduje się tu kilka kilometrów wyasfaltowanych ścieżek, które powadzą między stawami.
Możemy też wspiąć się na wieżę. Widok z góry na pobliskie stawy jest rewelacyjny. Jesienią, kiedy drzewa przybierają różne kolory, szczególnie warto się tu wybrać i poświęcić trochę czasu i wysiłku, żeby wejść na górę.
Łysy Młyn
Kolejnym klimatycznym miejscem na jesienną wycieczkę jest Łysy Młyn. Staw i stary młyn oświetlone miękkim jesiennym słońcem, otoczone roślinnością ubraną w złoto-brunatne odcienie to idealne miejsce na weekendową wycieczkę. Tuż za parkingiem, pomiędzy drzewami znajduje się kilka drewnianych atrakcji, na których poszaleć mogą dzieciaki. Może nie jest to jakiś super plac zabaw, ale zawsze coś.
Więcej o Łysym Młynie pisaliśmy tu.
Wyspa Edwarda
Tego miejsca nie mieliśmy okazji odwiedzić w innych porach roku. Tej jesieni wybraliśmy się tu po raz pierwszy. Latem Wyspa Edwarda zapewne tętni. Jesienią jest tu spokojniej, a wciąż urokliwie. W piękny słoneczny dzień można usiąść na leżaku przy brzegu jeziora i zażyć słonecznej kąpieli, rozkoszując się spokojem i podziwiając przyrodę. Dzieciaki mogą wyszaleć się na placu zabaw.
Więcej o Wyspie Edwarda pisaliśmy tu.