Nasza przygoda zaczęła się w kwietniu 2012 roku. Po trzech miesiącach znajomości stwierdziliśmy, że skoro oboje lubimy podróże, to może gdzieś razem wyjedziemy. Ledwo wpadliśmy na ten pomysł, pojawiła się okazja zakupu biletów na Majorkę bezpośrednio z Poznania. Długo się nie zastanawialiśmy. Co z tego, że w sumie to za bardzo się nawet nie znamy.
Za lot Ryanairem z Poznania do Palmy zapłaciliśmy 235 zł/os.
Do tego zarezerwowaliśmy trzy noclegi w 3*hotelu z HB (śniadania i obiadokolacje) za 60EUR/os., co dało razem niecałe 500 zł od osoby.
Parę dni później przechadzaliśmy się Deptakiem i znaleźliśmy super ofertę na weekend na Majorce– dokładnie w naszym terminie, dokładnie ten sam standard hotelu – w cenie „tylko” 1540 zł 🙂
Oferta różniła się od naszej tym, że my z lotniska do hotelu dojechaliśmy autobusem miejskim. Zaoszczędziliśmy na tym trochę ponad 1000 zł 🙂 Zdecydowanie polecamy wakacje organizowane „własną rękę”.